Mora Basic 511 Carbon to budżetowy nóż ze stali węglowej C100 Szwedzkiej firmy Mora.
Wraz ze swoją nierdzewną siostrą Morą Basic 546 Stainless oraz Morą Robust również ze stali węglowej to noże skierowane do każdego za małe pieniądze. Finkę prezentowaną na zdjęciu możemy nabyć już od 12zł! co czyni ją narzędziem prawie idealnym! o wszystkim w dalszej części recenzji ;)
Zacznijmy więc od samej pochwy, pochwa jest wykonana z twardego plastiku posiada wypustek do łączenia z drugą pochwą bliźniaczego modelu tego noża, na tym haczyku owinięte zostało Krzesiwo Elk Ridge (recenzja samego krzesiwa powinna pojawić się w nie długim czasie)
Jak widać pochwa posiada klips skonstruowany tak że można przymocować nóż nawet do majtek. Nie potrzebujemy żadnego paska ani sznurka żeby przenosić nóż co prawda pochwa nie należy do najpiękniejszych ale spełnia idealnie swoje funkcje.
Pochewka na samym początku zaczepu posiada wejście umożliwiające doczepienie go do drugiego noża. Mora Basic wchodzi do pochwy z wyraźnym kliknięciem i trzyma dość solidnie jednak do czasu gdy odwrócimy nasz nożyk do góry nogami i wstrząśniemy lekko góra dół Nasz nóż wypadnie! dlatego należy uważać dla swojego bezpieczeństwa ;) w mojej Morze Companion ten problem nie występuję. (recenzja samej Mory Companion pojawi się w przyszłości)
Na czubku pochewki możemy zobaczyć dziurkę, nie jestem pewien czy powstała ona przypadkowo w czasie produkcji czy jest to celowy zabieg na odprowadzanie wody i zanieczyszczeń.
Przejdźmy teraz do samego ostrza.
Po prawej stronie ostrza mamy informacje o firmie rodzaju stali oraz o pochodzeniu noża. (Mile widzieć na nożu Made in Sweden niż Made in China ;) )
Długość ostrza to 91 mm oraz 1,9 mm szerokości w naszym nożu zastosowano szlif skandynawski pochodzący z noży Puukko a samo ostrze jest hartowane do 60 HRC.
Samo ostrze zatopione jest do 3/4 długości rękojeści.
Grubość ostrza to 2 mm grzbiet ostrza niestety nie współpracuje odrazu z krzesiwem musimy naostrzyć grzbiet pilnikiem dopiero wtedy nasz nóż może dostać pełne miano ,,Sruvivalowego'' ;)
Kolejnym mankamentem a zarazem dodatkową modyfikacją wykonaną w mojej Morze to zaklejenie kropelką szczelin pomiędzy ostrzem a rękojeścią. Bałem się że gdy dostanie się do środka noża woda, wilgoć czy brud a po czasie nasza stal węglowa zacznie rdzewieć w środku nóż się po prostu złamie. Po uszczelnieniu czuje się bezpieczniej w czasie użytkowania nożyka ;)
Rękojeść jest beczkowata zrobiona z polipropylenu nie jest w żaden sposób gumowana czy zrobiona z gumy jak np, w Morze robust czy Morze Companion. Niestety gdy mamy mokre lub spocone dłonie nasz nóż może nam się wyślizgnąć z dłoni a wtedy o wypadek nie trudno.
Na szczęście producent uwzględnił to w swoim projekcie.
Rękojeść posiada pół jelec chroniący nas przed zsunięcie się dłoni na ostrze podczas pracy w niesprzyjających warunkach.
Nóż zakończony jest tak jakby plastikowym trzpieniem służy od zazwyczaj do miażdżenia lub rozbijania różnych rzeczy jednak przy takim traktowaniu szybko się zetrze oraz poniszczy chociaż kto by patrzył na to przy tak niskie cenie ;)
Dla porównania zdjęcie Noża Cold Stell Finn Bear, Mory Basic 511 Carbon oraz Sanrenmu 710 EDC
Jak widzimy Mora jest minimalnie mniejsza od Finn Bear'a oraz trochę większa od Srm 710 EDC. Długość całkowita Mory Basic 511 to 206mm jest to nóż idealny na co dzień jednak przy pracy w terenie brakuje mu minimum tych 2 cm długość.
Przejdźmy teraz to wad oraz zalet naszego noża:
Zalety
- Twardość ostrza na poziomie 60 HRC
- Długość całkowita 206 mm
- Szwedzka stal węglowa C100 o dobrych właściwościach tnących
- Niska cena
- Świetny stosunek ceny do jakości (wręcz idealny)
- Zaczep pochwy
- Możliwość doczepienia drugiego noża
- Jelec przy rękojeści
- Waga 107 g
- Łatwość ostrzenia
- Szlif Skandynawski
- Długość ostrza 91 mm (trochę za mało przy pracy w terenie)
- Luźna pochewka (nóż potrafi wylecieć z pochwy)
- Brak możliwości fabrycznego krzesania krzesiwa grzbietem
- Brak ogumienia rękojeści
- Szybkie rdzewienie (jednak gdy ktoś kupuje stal węglową musi się z tym liczyć!)
Druga część recenzji odbędzie się w terenie ;)
Pozdrawiam Włóczykij ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz