niedziela, 12 lutego 2017

Recenzja noża - Mora Companion MG stainless


Witam Mora Companion MG stainless to kolejny tani nożyk od firmy Morakniv który łączy jakość oraz cenę w idealnych proporcjach, nóż ten można nabyć już od 30/35 zł. Stal nierdzewna, gumowana rękojeść i jakość to głownia karta przetargowa tego modelu ;) Przyj żyjmy się jednak bliżej naszej zabawce.

Zacznijmy naszą recenzje standardowo od pochewki noża



Pochwa jak już przyzwyczaił nas producent jest wykonana z tworzywa sztucznego.


Nasz pokrowiec posiada standardowy klips do mocowania noża przy pasku, od biedy dzięki przemyślanej konstrukcji możemy przymocować go gdzie kolwiek nawet na ,,majtkach''.


Standardowo we wnętrzu pochwy znajdziemy kanaliki (małe szyny) trzymające nasz nóż na miejscu.


Na końcu znajdziemy otwór do oprowadzania wody, wilgoci oraz brudu. (bądź może to być pozostałość po produkcji :D )


Kolejnym bardzo miłym zaskoczeniem jest informacja na spodzie pochwy o tym że jest to produkt pochodzący ze Szwecji.


A tak nasz nóż prezentuje się w swoim domku.

Przejdźmy teraz do rękojeści naszego noża.


Rękojeść jest zrobiona z tworzywa pokrytego gumą, jest to zabieg który poprawia komfort pracy porównując go do Mory Basic 511. Po prawej stronie widzimy logo producenta.


Uchwyt jest ładnie wyprofilowany pod lekkim kątem, zwężający się ku ostrzu.


A tak wygląda spód rękojeści jak widzimy jest ładnie wyprofilowana. Po prawej stronie widzimy dziurkę po pokrywaniu rękojeści guma.


Mora zakończona jest łączonym na końcu plastikiem. Nie ma tutaj czegoś w rodzaju zbijaka jak ma to miejsce np. w Morze Basic 511.

Przejdźmy teraz do samego ostrza.


Długość głowni naszego noża wynosi 100 mm, posiada szlif skandynawski jak widać pięknie zrobiony a sama głownia jest wykonana ze stali Sandvik 12C27. Ostrze hartowane jest do 58 HRC co prawda przy tych parametrach ostrze nie będzie tak długo trzymało ostrości przy pracy jak stal węglowa jednak jest to twardość zadowalająca zwłaszcza że posiadamy stal nierdzewna!!!




Po prawej stronie ostrza widzimy napis producenta, kraj pochodzenia oraz rodzaj użytej stali.


Grubość głowni to 2,5 mm wszędzie czytałem że nożami mora nie można fabrycznie krzesać grzbietem iskier z krzesiwa. W moim egzemplarzu mogłem od razu krzesać co oszczędziło mi dodatkowej pracy ;)


Długość całkowita naszej mory to 220 mm długości przy wadze 86 g. W tym momencie warto wspomnieć, że tang naszego noża sięga do 3/4 rękojeści. 

Szybkie wizualne porównanie Mory Basic 511 z naszą Morą Companion MG. 


Najważniejsza różnicą jest rękojeść pomimo że model Basic ma dobrą masywną rękojeść brakuje w niej warstwy gumy ułatwiające nasze bezpieczeństwo, Morą Companion po prostu pracuje się bezpieczniej w pewnych warunkach. Kolejną różnicą jest długość ostrza model Companion jest o 1 cm dłuższy oraz 2 cm dłuższy ogółem. Ostatnią zasadniczą różnica jest pochwa o ile przy mocnym szarpnięciu góra dół w Morze Basic nóż wylatuje tak w Morze Companion nóż siedzi sztywno i nie ma zamiaru nam uciec ;) Warto też zauważyć że te daw porównane ze sobą modele są zrobione z innego rodzaju stali więc tutaj nie będę rozwodził się o zasadniczych różnicach i cechach stali.

Dla porównania wizualnego od góry Cold Steel Finn Bear, Mora Companion MG oraz Mora Basic 511


Przejdźmy teraz do wad i zalet naszego noża.

Zalety:
  • Pochwa
  • Gumowa rękojeść
  • Profil rękojeści
  • Długość ostrza 100 mm
  • Szlif skandynawski
  • Waga 86 g
  • Długość całkowita 220 mm
  • Odporność na korozje
  • Zadowalające trzymanie ostrości
  • Łatwość ostrzenia
  • Genialny stosunek ceny do jakości
  • Cena!!!

Wady:
  • Mniejsza agresja cięcia niż w nożach ze stali węglowej.
  • Wygląd pochwy
  • Lekkie niedociągnięcia
  • Gorzej trzyma ostrość niż Mora Basic 511



Podsumowując, jak samemu można wywnioskować Mora Companion MG Stainless posiada więcej zalet niż wad, jest to kolejny prawie że idealny nóż Survivalowo - Bushcraftowy. Za cenę 35 zł dostajemy narzędzie sprostające każdemu zadaniu ze świetną odpornością na niesprzyjające warunki. Nie ukrywam używałem tego noża sporadycznie przez to że jest to prezent dany przeze mnie mojemu Ojcu ale gdy obydwaj używaliśmy tego noża jednogłośnie powiedzieliśmy ,,To świetny nóż lepszy od wielu drogich ,,markowych'' modeli klepanych w Chinach!''. Na dzień dzisiejszy osobą które nie chcą lub boją się z powodu braku odporność na korozje noży ze stali węglowych z czystym sumieniem mogę polecić właśnie Mora Companion MG stainlees jest to nóż dobry dla początkujących jak i doświadczonych użytkowników.



Pozdrawiam Włóczykij ;)  




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz